W ramach wspierania turystyki na obszarach dotkniętych wrześniową powodzią ruszyliśmy odkrywać kolejne wyjątkowe atrakcje Ziemi Kłodzkiej. Tym razem na cel naszej podróży obraliśmy monumentalny w swojej wielkości zamek w przygranicznym Międzylesiu. W trakcie zwiedzania na nowo odżyły zamkowe legendy, a dawne historie spotykały się z teraźniejszością. Zapraszamy do zamku.

Na początek mamy dla ciebie dwie ciekawostki. Otóż w międzyleskim zamku, jak głosi legenda, Jan III Sobieski odpoczywał po triumfalnym powrocie z Wiednia. Tutaj także miał nocować Lech Wałęsa, który spotkał się z przyszłym prezydentem Czechosłowacji i Republiki Czeskiej — Václavem Havlem.

Podczas wizyty na zamku, poznasz jego burzliwe dzieje od średniowiecza po czasy współczesne i największe tajemnice tej niezwykłej budowli. Odkryjesz przyczynę pojawiania się na Czarnej Wieży ducha żony księcia von Glaubitza, przejdziesz się po szykownych komnatach i olśniewającej sali balowej. Czarna Wieża jako jedyna ocalała z husyckiego pożaru, a w progu wejścia do lochów pochowano nieochrzczone dziecko o imieniu Maksymilian! To tylko część atrakcji, jakie na ciebie czekają, o pozostałych dowiesz się w dalszej części tekstu.

Panorama na Międzylesie

Kolumna maryjna, wzniesiona w 1698 roku przez hrabiego Michaela Wenzela von Althanna, miejscowego magnata, została zbudowana na cześć Najświętszej Maryi Panny jako wotum za ochronę miasta przed powodziami i pożarami.

Postać wilka widnieje w herbie Międzylesia. Legenda głosząca o wilku uratowanym przez kupca w Międzylesiu ukazuje moc przyjaźni i lojalności. Dzięki temu czynowi, wędrowiec zyskał oddanego towarzysza i wzbogacił lokalny folklor.

Szopka Betlejemska

Szopka Betlejemska

A teraz krótka opowieść o historii zamku w Międzylesiu…

Pierwsze wzmianki o zamku pochodzą z II-III w. Wówczas przebiegał tędy szlak bursztynowy, którym Rzymianie poruszali się w okolice dzisiejszego Szczecina i Gdańska, nabywając bursztyn. W 1294 r. król czeski Wacław II sprzedał tutejsze dobra Cystersom z Kamieńca Ząbkowickiego. Ci odsprzedają je w 1315 r. rycerskiemu rodowi von Glaubitzów, który rozbudował zamek oraz wzmocnił jego obronność.

Wiek XIV i XV to okres działań w Czechach ruchu Husytów, którego herezje docierały także na tereny Korony, a w szczególności na Śląsk. Rodzina von Glaubitzów była przeciwna husytom, dlatego też gościła księcia Henryka IX Głogowskiego i Henryka X — księcia Żagańskiego. Panowie organizowali z zamku w Międzylesiu zbrojne wyprawy na czeskich heretyków.

Efektem tej militarnej wyprawy był atak odwetowy husytów na zamek w Międzylesiu, który został doszczętnie spalony. Przetrwała jedynie sama wieża, która została nazwana Czarną Wieżą, za sprawą jej okopcenia.

W 1564 r. zamek trafił w ręce rodu Tschirnhaus, który władał międzyleskimi ziemiami aż do 1653 r. Opuszczone podczas wojen husyckich tereny ponownie zasiedlano, powstawały nowe wsie, rozwijał się handel, a Międzylesie odzyskało prawa miejskie. Tschirnhausowie rozbudowali zamek, tworząc piękny, renesansowy dwór z elementami zabudowy średniowiecznej.

Niestety, rozwój ziemi międzyleskiej zatrzymała wojna trzydziestoletnia. Właściciel zamku, David Heinrich von Tschirnhaus, zaangażował się w konflikt po stronie wrogów Habsburgów. Po burzliwej rebelii musiał opuścić swoje włości, aby ukryć się przed szukającymi zemsty Habsburgami. Zamek trafił w ręce hrabiego von Liechtenstein, który jednak szybko go sprzedał.

[reklama] Zarezerwuj nocleg na zamku – sprawdź ofertę na booking.com

W XVII wieku zamek przeszedł w ręce hrabiego von Althann, i pozostawał w rękach tego rodu przez blisko trzy wieki, aż do końca II wojny światowej. Okres ten był czasem świetności zamku. Mury rosły, zamek się rozwijał, zyskał dwa nowe skrzydła, a zabudowa przybrała formę barokową. Zamożność rodziny pozwalała na sprowadzenie do zamku włoskiego architekta, który wprowadzał wystrój grecko — rzymski. Rodzina von Althann opuściła włości w 1945 roku, uciekając przed nadchodzącą Armią Czerwoną.

Po wojnie zamek przeszedł stosunkowo łagodnie, ale kolejne lata przyniosły znaczące szkody w wyniku działań Armii Czerwonej i złodziejaszków. W 1950 r. kompleks przejął Skarb Państwa, tworząc w jego murach obiekt wypoczynkowy dla dzieci i młodzieży. W latach 70. miał miejsce kolejny pożar, którego skutki można zobaczyć nadal na własne oczy oraz na wystawie starych fotografii w zamku. Braki finansowe doprowadziły do stopniowego podupadania obiektu.

Zamek Międzylesie na Dolnym Śląsku

Świetnym pomysłem jest skrzynka na listy do św. Mikołaja. W okresie świątecznym każdy może wrzucić swoje listy z marzeniami do tej specjalnie przygotowanej skrzynki, która trafia następnie do Świętego Mikołaja. To wyjątkowy moment, który pozwala dzieciom poczuć, że ich marzenia są ważne.

6 grudnia każde dziecko, które wrzuciło list, będzie mogło osobiście odebrać prezent od Świętego Mikołaja. To niezapomniane przeżycie dla najmłodszych, pełne radości i magii. My się trochę spóźniliśmy, ale jako duże dzieci przyjedziemy tu na pewno w przyszłym roku!

Most nad dawną fosą jest głównym wejściem do zamku.

Zamek Międzylesie na Dolnym Śląsku

Zamek Międzylesie na Dolnym Śląsku

Stary zamek

Nad wejściem do starego zamku widoczne są herby rodu von Althannów, które zostały odkryte po zbiciu maskującej je warstwy tynku. Podobnież zostały zakryte na polecenie jakiegoś czerwonoarmisty, który nakazał maskowanie wszystkiego, co świadczyłoby o przynależności do Niemców. Dawne herby były rzecz jasna kolorowe.

Jak będziecie na miejscu to przyjrzyjcie się tym wyjątkowym herbom

Tuż za bramą z herbami wchodzi się do dawnej części obronnej starego zamku, w której znajdowały się armaty oraz otwory, z których zlewano na intruzów gorącą smołę lub naftę. Tutaj znajdowały się także pomieszczenia administracyjne do obsługi kupców i przyjezdnych gości — dostojników.

Zamek Międzylesie na Dolnym Śląsku

Dziedziniec starego zamku to połączenie wieży mieszkalno — obronnej (z 1315 roku, 28 m wysokości) z obiektami z późniejszej rozbudowy. Widoczne na ścianach sgraffito to rekonstrukcja z 1928 roku. Schowana pod warstwami „zapomnienia” przypomina o dawnym blasku tej budowli.

Dziedziniec starego zamku

Wprost z małego dziedzińca wchodzimy do mrocznych podziemi, w których mieszczą się lochy. Ale uwaga! Wejście do lochów skrywa mroczną tajemnicę!

[reklama]

W progu wrót do lochu pochowano nieochrzczonego chłopca. To dawna praktyka stosowana w przypadku niemowląt, które umierały przed ochrzczeniem. Ciekawostką jest fakt przyjazdu na zamek ekipy „łowców duchów”, ale o efektach ich pracy dowiesz się w trakcie zwiedzania.

Zamek Międzylesie na Dolnym Śląsku

W lochach znajduje się sala tortur ze średniowiecznym wyposażeniem i cela z kośćmi.

Zamek Międzylesie na Dolnym Śląsku

Zamek Międzylesie na Dolnym Śląsku

Jednym z ważniejszych miejsc w każdym zamku jest przestronna kuchnia.

W kociołku gotowała się jakaś dziwna mikstura — nawet zmieniała kolory, i z niej wydobywała się para.

Zamek Międzylesie na Dolnym Śląsku

Tuż obok kuchni podziwialiśmy wyjątkowy piec kaflowy. Warto dodać, że w zamku znajduje się kilka takich pieców, z których każdy jest unikalnym arcydziełem.

Zamek Międzylesie na Dolnym Śląsku

Zamek Międzylesie na Dolnym Śląsku

[reklama]

Zamek Międzylesie na Dolnym Śląsku

Zamek Międzylesie na Dolnym Śląsku

Zaplanuj w nowym roku spływ pontonowy po Nysie Kłodzkiej — zobacz, jak wygląda na naszym nagraniu:

Podczas zwiedzania dowiesz się jak wyglądał dawny system ogrzewania — to prawdziwa perełka ówczesnej inżynierii.

Obserwuj nas na facebooku i bądź na bieżąco z podróżami

Zamek Międzylesie na Dolnym Śląsku

[reklama]

Z tymi schodami wiąże się niezwykła historia, w zasadzie to bardziej legenda.

Pan na włościach, wracając z polowań, wjeżdżał na swoim rumaku po tych schodach. Na współczesnej grafice przedstawiono jego powrót z polowania z trofeum głowy jelenia, ciągniętej po schodach. Podobnież jest to najszersza klatka schodowa wśród dolnośląskich zamków i pałaców.

[reklama]

Urokliwa sala balowa skrywa przepiękny piec, z licznymi zdobieniami i paleniskiem, do którego dojście znajduje się po drugiej stronie ściany.

Zamek Międzylesie na Dolnym Śląsku

W komnatach natomiast zobaczysz ściany ze zbitym tynkiem. To wyjątkowa możliwość zapoznania się z dawnym systemem wykańczania ścian.

Stylowe meble i czerwona wykładzina nawiązują do luksusu i elegancji.

Zamek Międzylesie na Dolnym Śląsku

Zamek Międzylesie na Dolnym Śląsku

Na zamku znajduje się także pomieszczenie przeznaczone do przechowywania win.

Zamek Międzylesie na Dolnym Śląsku

Zamek Międzylesie na Dolnym Śląsku

Przed wejściem na wieżę sprawdź czy nie błąka się po niej duch żony księcia von Glaubitza. Kiedy on wyjeżdżał na dłużej z zamku, jego niewierna małżonka oddawała się uciechom z kochankami. Pewnego razu książę przyłapał ją na zdradzie i w ramach kary zamknął ją na wieży. W wyniku pożaru, który objął zabudowania zamku, księżna zniknęła i nigdy nie udało się odnaleźć jej ciała.

Jak głosi legenda, jej duch pojawia się na zamkowej wieży. Nam udało się przyłapać ten moment i zrobić nawet zdjęcie!

Jedno z pomieszczeń zostało przeznaczone na małą galerię obrazów dawnego artysty z tych terenów — Josefa Andreasa Pausewanga, znakomitego malarza, rysownika i grafika. Na pokazanych reprodukcjach jego obrazów można zobaczyć jak wyglądało dawne Międzylesie.

W galerii zebrano także listy do św. Mikołaja, zebrane ze skrzynki ustawionej przed zamkiem.

Zamek Międzylesie na Dolnym Śląsku

Bardzo podobały nam się pomieszczenia konferencyjne w świątecznym wystroju.

W okresie świetności zamku opływała go woda w fosie.

Zamek Międzylesie na Dolnym Śląsku

Zwieńczeniem ciekawego zwiedzania zamku jest wizyta w jego części restauracyjnej.

Restaurację urządzono w dawnych pomieszczeniach dla koni, czego ślady widoczne są w postaci poideł i koszy na siano. Wystrój prezentuje się bardzo dostojnie, a serwowane potrawy łączą tradycję kulinarną z nowoczesnością. W menu znajdziesz m.in. lokalną dziczyznę.

[reklama]

Pierogi Ukraińskie ze śmietaną i skwarkami. Niebo w gębie!

Przepyszne desery to także mocna strona zamkowej restauracji.

Oczywiście w tak zacnym miejscu nie może zabraknąć lokalnego wina, które dopieszcza podniebienie po obfitym posiłku

Na koniec naszej wizyty w Międzylesiu, udaliśmy się do wyjątkowego kościoła pw. Bożego Ciała.

Pierwotna świątynia, wzmiankowana w 1384 roku, była zbudowana z drewna i została spalona przez husytów w 1428 roku. W tym samym roku zastąpiono ją nową, również drewnianą budowlą. W 1595 roku luteranie zburzyli kościół, a na jego miejscu w latach 1600–1613 wzniesiono murowaną świątynię. W 1643 roku kościół został splądrowany przez wojska szwedzkie, a następnie odnowiony i upiększony w latach 1712–1713 z fundacji Althanów.

Kościół posiada połączenie z zamkiem z 1778 roku, jednak zostało one zamurowane i czeka na ponowne otwarcie.

Kościół pw Bożego Ciała

W łączniku pomiędzy zamkiem a kościołem zorganizowano wystawę sakralną.

Kościół pw Bożego Ciała. Zabytkowa figura Najświętszej Marii Panny i Jezuska

Ciekawa jest także ekspozycja pisanek, z których każda ręcznie malowana przedstawia inną scenę.

Ręcznie malowane pisanki

Zachęcamy Cię do odwiedzenia zamku i poznania jego burzliwych dziejów. Na miejscu warto skorzystać z przytulnych progów zamkowego hotelu i spróbować tradycyjnych staropolskich dań w restauracji. W ten sposób wspomożesz to miejsce i lokalną turystykę, która zatrzymała się we wrześniu, z powodu niszczycielskiej powodzi.

Odwiedź także naszego bloga i zainspiruj się kolejnymi kierunkami podróży!

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.