Podziemia Tallina, to obecnie jedna z ciekawszych atrakcji turystycznych tego pełnego uroku miasta. Ich długa historia oraz mnogość funkcji, jakie pełniły, tworzą fascynującą opowieść, którą warto zobaczyć na żywo. Wykute w miękkiej skale wapiennej tunele oferowały schronienie przed oblężeniami i nalotami, chroniły żywność oraz mieszkających w nich ludzi. Każda z dostępnych dla zwiedzających przestrzeni, prezentuje inną ciekawą historię.
Podziemia, które odwiedziliśmy znajdują się w Muzeum Fortyfikacji Kiek in de Kök, w skład którego wchodzą cztery wieże: Kiek in de Kök, Neitsitorn, Tallitorn oraz Väravatorn. Ich nazwy brzmią jak wyjęte ze scenariusza filmu o „Władcy Pierścieni”. W podziemiach stworzono także Muzeum Rzeźbionego Kamienia.
Bastiony i podziemia budowane były w okresie XVII i XVIII w., kiedy to Estonia znajdowała się pod panowaniem szwedzkim. Nadzór nad budową sprawował szwedzki inżynier wojskowy i architekt Erik Dahlbergh. Plan budowy zawierał 11 bastionów wokół Tallina. Nie wszystkie jednak zdołano ukończyć.
Wydrążone tunele miały za zadanie połączyć bastiony i umożliwić przemieszczanie się pomiędzy nimi żołnierzy, amunicji i zaopatrzenia. Nigdy nie zostały wykorzystane zgodnie z ich przeznaczeniem.
Zobacz niesamowite miejsce z jedynym okrętem podwodnym Estonii!

Po wojnie krymskiej, w 1857 r., rozpoczął się okres zapomnienia dla bastionów oraz tuneli. Dawny obszar bastionów zaczęto przekształcać w parki. Niektórzy śmiałkowie podejmowali próby eksplorowania podziemi, licząc na odnalezienie jakichś skarbów, które według krążących legend miały zostać w nich ukryte. Jedna z legend mówiła nawet o ukrytym przejściu do Helsinek!
Tunele pod Tallinnem
Zobacz także przejście murami obronnymi Tallinna:
[reklama] Szukasz noclegu w Tallinnie? Sprawdź ofertę na booking.com
O podziemiach przypomniano sobie w latach 30. XX w., w obliczu groźby napaści ze strony Związku Radzieckiego. Wówczas system tuneli został zaadoptowany na schron dla mieszkańców Tallinna w razie nalotów bombowych wroga. W roku 1940 Sowieci zajęli Estonię, a wkrótce potem zostali wyparci przez nacierające wojska niemieckie. System tuneli chronił ludność cywilną podczas nalotów i spadających bomb.
Do podziemi prowadzą kamienne schody – uważajcie bo są mokre i można się poślizgnąć!

Zwiedzanie tuneli Kiek in de Kök zaczyna się od końca ich historii
W 2004 r. włodarze Tallinna postanowili wykorzystać podziemia do celów turystycznych. Nim to jednak nastąpiło, przez wiele lat tunele były zamieszkiwane przez ludzi bezdomnych. Po rozpadzie ZSRR i transformacji ustrojowej w Estonii narodziło się nowe zjawisko bezdomności. Tak jak w całym bloku wschodnim, wiele osób nie potrafiło poradzić sobie z zachodzącymi zmianami w kraju. Ludzie bez dachu nad głową zamieszkiwali opuszczone tunele.
Ten fragment tuneli został poświęcony ludziom bezdomnym.
Ten fragment tuneli został poświęcony ludziom bezdomnym.
Z punkami wiąże się historia gromadzenia ich członków w opuszczonych tunelach. Był to czas, kiedy Estonia wchodziła w skład ZSRR. Członkowie grupy byli młodzi (13-16 lat), a ich przywódcą był niejaki „Loka”, którego pseudonim pochodził od dużych uszu. Loka podobnież lubił bijatyki i zażarcie bronił w nich swoich ludzi. Łagodniał natomiast pod wpływem swojej dziewczyny. Ówczesny reżim nie przyglądał się biernie żadnym grupom, w szczególności takim, które uchodziły za „element antysowiecki”. W takiej sytuacji punkowa grupa była celem dla służb mundurowych.
Czy to punkowy boss Luka?
W czasach zimnej wojny władze radzieckie popadały w paranoje związane z atakiem nuklearnym ze strony zachodu — głównie USA, dlatego też w latach 50. tunele zaadaptowano na potrzeby schronu przeciwatomowego.
Schron przeznaczony był głównie dla mieszkańców Starego Miasta i władz miejskich. Wnętrza wyposażono w prycze do spania, wodę, toalety, ogrzewanie, wentylację i łącza telefoniczne. Wprowadzono zaopatrzenie w wodę, ogrzewanie, prycze do spania, połączenie telefoniczne i toalety, a także zmodernizowano system wentylacji. W latach 60. odbywały się tutaj regularne szkolenia OC, jednak w latach siedemdziesiątych obiekty opuszczono, przeznaczając je tymczasowo na magazyny.
Tunele pod Tallinnem
Tunele pod Tallinnem
Tunele pod Tallinnem
Podziemia Tallinna
II wojna światowa to okres niemieckiej okupacji i serii sowieckich nalotów bombowych. Najbardziej niszczycielskie naloty miały miejsce pomiędzy 9 a 10 marca 1944 r. Wówczas schrony uratowały około tysiąca istnień ludzkich. W sumie na Tallin zrzucono ponad 3000 bomb, uszkadzając lub niszcząc 5073 budynki i pozostawiając blisko 20 tys. osób bez dachu nad głową.
Babcia z wnuczką
[reklama]
Tunele pod Tallinnem
[reklama]
Tunele pod Tallinnem
Tunele pod Tallinnem
[reklama]
Tunele pod Tallinnem
[reklama]
W Muzeum Kamienia zobaczycie różnorodne eksponaty związane ze sztuką kamieniarską i historią miasta. Znajdują się tutaj wyjątkowe okazy!
Podsumowując — zwiedzanie tuneli to punkt obowiązkowy do odkrywania tajemnic oraz historycznych miejsc Tallinna.
Poznaj najciekawsze atrakcje Rygi na Łotwie oraz zobacz jej futurystyczną Bibliotekę Narodową!
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
[reklama] Wybierasz się do Tallinna? Skorzystaj z Sharry (https://sharry.eu) – międzynarodowej platformy do rezerwacji biletów transportu naziemnego (autokary, busy, pociągi, prywatni kierowcy samochodów osobowych) z/do Polski oraz ponad 30 innych krajów w całej Europie. Dzięki Sharry można wygodnie porównywać ceny i inne warunki ofert połączeń długodystansowych dla pasażerów z elastycznymi warunkami rezerwacji, w tym płatnością przy wejściu na pokład, a także klasycznie z opłatą online.
Masz pytania, komentarze? pisz śmiało, ale z klasą :-)