Jest rok 1999. Prezydent Milošević i naród jugosłowiański – dokładnie serbski – otrzymują kolejny cios od społeczności międzynarodowej. W wyniku nie zażegnania konfliktu zbrojnego w Kosowie – pomiędzy Serbami a Albańczykami – siły NATO podejmują decyzję o zbombardowaniu celów strategicznych w Belgradzie. Nałożone sankcje i kilkumiesięczne naloty NATO pogrążają jeszcze mocniej i tak zniszczony już kraj. Wojna domowa na Bałkanach doprowadziła do kryzysu ekonomiczno-humanitarnego wśród narodów dawnej Wielkiej Jugosławii.
Po roku ’99 Serbowie otrzymują od zachodu „carte blanche”, muszą jednak pozbyć się Milosewicza, odciąć od starych układów (mafia-bezpieka) i zacząć sukcesywnie odbudowywać kraj. Istotną kwestią był nadal pokój w Kosowie, który tak naprawdę do dziś nie został całkowicie osiągnięty… .
W roku 2003, w zasadzie niecałe 4 lata po bombardowaniu, byliśmy przejazdem przez Belgrad.
Obraz mocno nas wówczas zasmucił – szarość, brud i zasmucenie ludzi. Zdezelowane samochody, zniszczone budynki i ludzkie lepianki stanowiły mijany obraz za szybą naszego pojazdu. Na stacji paliw robimy zakupy, jednakże panuje wielka nieufność ze strony sprzedawcy…, pracownik peronu nosi przy sobie broń… . Wielki kryzys i nałożone sankcje odbiły się na wszystkich mieszkańcach. Kwitł czarny rynek i przestępczość.
Krótki ułamek nagrania z tego przejazdu załączamy w materiale video.
Ostatni nasz pobyt w Serbii (obecnie oficjalna nazwa państwa) przyniósł nam pozytywne emocje! Ten piękny kraj mocno się zmienia i nabiera wiatru w żagle. Ludzie chodzą uśmiechnięci, miasta pięknieją, a Serbia stała się państwem kandydującym do grona UE. Polecamy Wam wyprawę do serca dawnej Jugosławii i poznania jego mieszkańców oraz oferty turystycznej.