II wojna światowa to czas, który naznaczył losy wielu ludzi. Wśród nich są historie, które na długo zapadają w pamięć. Jedną z nich jest historia niemowlęcia, dziewczynki, która została znaleziona w dawnym ośrodku Lebensborn w Mokrzeszowie na Dolnym Śląsku.
Pałac szpital w Mokrzeszowie skrywa w swoich monumentalnych murach burzliwe historie, a najmroczniejszy okres w jego historii przypada na czasy II wojny światowej.
[reklama] Zarezerwuj nocleg – sprawdź ofertę na booking.com
Pałac szpital w Mokrzeszowie skrywa w swoich monumentalnych murach burzliwe historie, a najmroczniejszy okres w jego historii przypada na czasy II wojny światowej.
Pałac w Mokrzeszowie fot. Wiktoria Jaworska
To właśnie w tamtym okresie w dawnym szpitalu utworzono placówkę nazistowskiej organizacji Lebensborn, z niemieckiego „Źródło Życia”.
Pałac w Mokrzeszowie fot. Wiktoria Jaworska
Lebensborn zostało założone w 1935 r. przez Heinricha Himmlera (jednego z najbardziej fanatycznych przywódców III Rzeszy). Celem organizacji było zwiększenie liczby „aryjskich” dzieci poprzez promowanie i ułatwianie związków między „wartościowymi rasowo” kobietami a mężczyznami, najczęściej członkami SS. Kiedy na froncie ginęli żołnierze, w Lebensbornach mieli się rodzić następcy oddani Führerowi.

Działalność Lebensbornu miała także wpłynąć na ograniczenie liczby aborcji, które były prawnie zakazane w nazistowskich Niemczech. Matki, które zaszły w ciążę pozamałżeńską, mogły urodzić dziecko i oddać je od razu do adopcji. Taka placówka dawała dyskrecję i dach nad głową na czas ciąży i po urodzeniu. Rzeczywisty wpływ na liczbę przeprowadzanych aborcji pozostawał niewielki – w 1938 r. liczba zabiegów aborcyjnych w Niemczech wynosiła ponad 600 tys. rocznie, podczas gdy cały program Lebensborn przyniósł zaledwie kilkanaście tysięcy nowych urodzeń.
Pałac w Mokrzeszowie fot. Wiktoria Jaworska
Z zapartym tchem wysłuchałem historii tego miejsca oraz pobliskich Świebodzic (niem. Freiburg) opowiadanych przez panią Różę Stolarczyk, mieszkankę Świebodzic, która z pasją i zaangażowaniem przybliża mieszkańcom oraz turystom historię tego dolnośląskiego miasta. Jako lokalna przewodniczka, organizuje spacery historyczne, podczas których opowiada o bogatej przeszłości miasta i jego zabytkach. Jej miłość do historii i umiejętność przekazywania wiedzy sprawiają, że jej spacery edukacyjne cieszą się dużym zainteresowaniem zarówno wśród młodzieży, jak i dorosłych. Posłuchajcie historii opowiadanej przez panią Różę:
Pałac w Mokrzeszowie fot. Wiktoria Jaworska
Kiedy zbliżały się do Świebodzic wojska sowieckie 1. frontu ukraińskiego, personel i pensjonariuszki opuszczali pospiesznie ośrodek Lebensborn w Mokrzeszowie. Armia Czerwona po dotarciu na miejsce przeszukiwała obiekt pod kątem grabieży wartościowych przedmiotów. W jednym z pomieszczeń odnalezione zostało niemowlę.
Pałac w Mokrzeszowie fot. Wiktoria Jaworska
Była to dziewczynka, która prawdopodobnie „zawieruszyła się” podczas ewakuacji ośrodka. Wówczas radziecki oficer zabrał dziecko i zaniósł do pobliskiego gospodarstwa, w którym, jak i w pozostałych mieszkali Niemcy. Sowiet nakazał gospodarzom zajęcie się dziewczynką pod groźbą rozstrzelania ich w przypadku jej śmierci.
Pałac w Mokrzeszowie fot. Wiktoria Jaworska
Niemcy, dowiedziawszy się o otwarciu placówki Domu Dziecka w Świebodzicach, przywieźli do niej dziewczynkę. W powojennej zawierusze nikt nie kłopotał się zbytnimi formalnościami i dociekaniem, czy przyszli rodzice adopcyjni są odpowiedni. Chętni podpisywali dokument odbioru dziecka i je zabierali. Tak stało się z niemowlęciem z pobliskiego Lebensbornu. Ówczesna dziewczynka po adopcji nadal mieszka w Świebodzicach i jest obecnie prababcią.
Pałac w Mokrzeszowie fot. Wiktoria Jaworska
[reklama]
Niezwykle zbrodniczą kwestią było wykorzystywanie kobiet z krajów okupowanych przez Niemców. Wytypowane pod kątem „rasowym” kobiety, w tym także Polki, zachodziły w ciążę z niemieckimi żołnierzami, a po urodzeniu dzieci zabierano i wywożono w głąb Rzeszy i oddawano niemieckim rodzinom. Taki sam proceder występował w przypadku dzieci odebranym rodzicom w krajach podbitych i z tamtejszych sierocińców.
Pałac w Mokrzeszowie fot. Wiktoria Jaworska
Wiktoria Jaworska / Partner SamochodemNaWakacje.pl to blog o pasji do podróżowania z nutą historii
Pałac w Mokrzeszowie fot. Wiktoria Jaworska
Pałac w Mokrzeszowie fot. Wiktoria Jaworska
Pałac w Mokrzeszowie fot. Wiktoria Jaworska
Wstęp na teren pałacu jest zabroniony!
Przeczytaj także: „Ścieżka Hochbergów” pomiędzy zamkami książ oraz Tajemnice wałbrzyskiego zamku
Literatura:
- Sabina Waszut, Sekretny Dom, wyd. Publicat S.A.
- Valentin Musso, Zimne Popioły, wyd. Albatros Andrzej Kuryłowicz s.c.
- Fundacja „Krzyżowa” dla Porozumienia Europejskiego „Lebensborn i powojenne losy dzieci zrabowanych przez nazistów”
- Wikipedia — Mokrzeszów
Polecamy także autorską książkę – przewodnik inspirujący do podróżowania samochodem:

Masz pytania, komentarze? pisz śmiało, ale z klasą :-)