Dolny Śląsk jest polską skarbnicą zabytków, w tym także sakralnych. Szczególnie cenny jest kult Maryi Matki Boskiej, której sanktuaria cieszą się dużą popularnością wśród pielgrzymów oraz turystów z Polski i z zagranicy. Świetnym pomysłem jest wyruszenie na własną pielgrzymkę duchową i spotkanie z Matką Boską. Oto nasz pomysł na stanie się weekendowym pielgrzymem dla Maryi.
Sanktuaria Matki Boskiej w Sudetach
Przygotowaliśmy dla was propozycję weekendowej pielgrzymki w okolicach dolnośląskiej Kotliny Kłodzkiej. Przy okazji spotkań duchowych, będzie okazja do zadbania o formę zdrowotną. Sanktuaria znajdują się w otoczeniu pięknych gór — Sudetów, po których poprowadzone są malownicze szlaki.
Najstarsza w Polsce Figurka Matki Bożej w Bardzie
Niewysoka, bo licząca 43 cm Figurka Matki Boskiej z Dzieciątkiem Jezus wykonano z lipowego drewna. Maryja siedzi na tronie, w ręku królewskie jabłko. Na jej kolanach siedzi bezpiecznie mały Jezusek, pozdrawiający wszystkich dookoła i przytrzymujący księgę.
Jak głosi legenda, figurka została wykonana bardzo dawno temu przez jakiegoś młodzieńca, który otrzymał takie zadanie w trakcie objawienia Maryi. Jej powstanie datuje się na rok 1011 +-26 lat. Wynika z tego, że jest ona najstarszą rzeźbą religijną w Polsce!
Gotową figurkę umieścił ów młodzieniec w pobliskiej kapliczce.
Obecnie figurka Maryi z Dzieciątkiem znajduje się w Bazylice Nawiedzenia NMP w Bardzie, gdzie jest wyeksponowana w szklanej gablocie.
O znaczeniu Maryi i jej podobizny w figurze w Bardzie świadczą liczne tabliczki wotywne. Zazwyczaj zawierają podziękowania dla Matki Boskiej za wysłuchane modlitwy.
Po odwiedzeniu Maryi i Dzieciątka Jezus w sanktuarium, warto wyruszyć na bardzką górę — Kalwarię. To na niej znajduje się Górska Kaplica Matki Bożej Płaczącej. Według legendy to właśnie na jej szczycie objawiła się młodzieńcowi Matka Boża.
Dowodem na objawienie jest odtworzony ślad odbitej stópki Maryi, który można dziś zobaczyć za kapliczką.
Na bardzką Kalwarię prowadzą obecnie dwa szlaki pieszo — rowerowe — polski oraz niemiecki. Był jeszcze czeski, ale został zamknięty ze względów bezpieczeństwa. Szlak polski jest wąski i wiedzie od wsi Janowiec. Najbardziej popularny i turystyczny jest szlak niemiecki.
Celem urozmaicenia pielgrzymom wejścia na górę, wzdłuż drogi rozmieszczono kapliczki — stacje Drogi Krzyżowej zbudowane w 1839 roku. Pomiędzy stacjami znajduje się siedem murowanych kapliczek — przedstawiających bolesne chwile z życia Maryi. Służą dla sprawowania modlitwy różańcowej. Kapliczki powstawały od roku 1714. Pierwsze pochodzą od zakonu cystersów z Kamieńca Ząbkowickiego.
W połowie drogi na Kalwarię znajduje się Źródełko Maryi z cudowną wodą, pomocną szczególnie przy chorobach wzroku.
Namalowany obraz nad wejściem do źródełka przedstawia Jezusa i Samarytankę przy studni św. Jakuba.
Matka Boska Śnieżna z góry Iglicznej
Figurka Maryi z Dzieciątkiem Jezus została wykonana również z drzewa lipowego w okolicach roku 1750 w Austrii. Rzeźbiarz pozostaje nieznany. Figurka jest kopią słynącej z wielu łask Figurki Matki Boskiej z austriackiego sanktuarium w Mariazell. Ma 39 cm wysokości.
Kopię figurki przywieziono na górę Igliczną z jednej z pielgrzymek do sanktuarium w Mariazell, tak aby nie było potrzeby podróżowania do Austrii i przekraczania granicy prusko — austriackiej (w roku 1742 przyłączono ziemie kłodzkie do Prus).
Początkowo Maryja z Dzieciątkiem Jezus była umieszczona pod drzewem — dużym bukiem na górze Iglicznej. W efekcie mocnej wichury drzewo przewróciło się, nie uszkadzając w cudowny sposób figurki. Wówczas na miejscu dzisiejszego sanktuarium zbudowano drewnianą kapliczkę, w której umieszczono Maryję z Jezuskiem. Pierwsze wyproszone uzdrowienie wystąpiło w roku 1777. U jednego z mieszkańców przywrócił się w cudowny sposób wzrok.
Od tego wydarzenia ludzie tłumnie przybywali do figurki Maryi z Jezuskiem i wypraszali dla siebie oraz innych łaski. Z biegiem czasu rozpoczęto budowę dzisiejszego sanktuarium — od roku 1781.
Wybudowana świątynia otrzymała wezwanie „Maria Śnieżna”, które wzięło się od śniegu i Masywu Śnieżnika.
Za okazane pielgrzymom łaski i w ramach wdzięczności za jej pomoc, figurka Matki Boskiej z Dzieciątkiem Jezus została ukoronowana w czerwcu 1983 roku w trakcie drugiej pielgrzymki do Polski przez papieża Jana Pawła II. Zyskała wówczas wezwanie „Przyczyna Naszej Radości”.
Kapliczka przy Źródełku Maryi w Kudowie Zdrój
Z góry Iglicznej warto podjechać do uzdrowiska Kudowa-Zdrój. Tam znajduje się źródełko z wodą leczniczą i kapliczką poświęconą Matce Boskiej Bolesnej. Woda jest chętnie czerpana przez pielgrzymów, turystów i kuracjuszy, wierzących w jej cudowne właściwości uzdrawiania.
Jak głosi legenda, w 1830 roku miejscowy leśniczy znalazł w lesie obraz Matki Boskiej Siedmiu Boleści, który zawiesił na jodle, pod którą go znalazł. Zasnąwszy tego wieczoru, zaznał snu, w którym anioł poprosił go o powiększenie obrazu. Leśniczy tak zrobił i będąc na miejscu, zauważył, że spod jodły wypływa woda. Na miejscu zbudowano drewnianą kapliczkę.
W czasie pandemii cholery w 1832 roku mieszkańcy zebrali się przy kapliczce, przynieśli swoje obrazki z wizerunkiem Matki Boskiej i modląc się, wypraszali jej zakończenie. Tak też się stało. W kolejnych dziejach na miejscu drewnianej kapliczki zbudowano murowaną, która stoi do dziś. Dzięki wodzie ze źródełka i łaskom Maryi dochodziło do wielu uzdrowień — szczególnie tych związanych z chorobami oczu.
Leśna kapliczka położona jest w lesie w okolicy Brzozowia. Dojść do niej można z Kudowy niebieskim szlakiem, który prowadzi do Zielonej Doliny.
Sanktuarium Matki Boskiej Królowej Rodzin w Wambierzycach
Z Kudowy Zdrój do Wambierzyc jest raptem 30 kilometrów. Dolnośląska Jerozolima jest miniaturą tej z Ziemi Świętej. Budowę sanktuarium rozpoczęto w 1715 roku, a zakończono w 1723 roku. W miejscu jej budowy przed rokiem 1200 znajdowało się tutaj duże drzewo, w którym umieszczona była figurka Matki Boskiej. Pewien niewidomy człowiek — Jan z Raszewa za sprawą żarliwej modlitwy odzyskał tutaj wzrok. Stało się to powodem licznego przybywania pątników z całej okolicy, a nawet z daleka.
Dawna płyta ołtarzowa, malowidło, świecznik i kropielnica świadczą o sprawowaniu pierwszej ofiary mszy świętej w tym miejscu.
Do Wambierzyc wjeżdża się przez bramy — tak jak do Jerozolimy. Jest ich 17. Noszą nazwy od bram jerozolimskich.
Do sanktuarium poprowadzono 56 schodów (pierwsza wizytówka świątyni), ułożonych w trzech ciągach. Idąc od dołu, wspinamy się po pierwszych 9 stopniach, symbolizujących dziewięć chórów anielskich, następnie 33 stopnie odpowiadające ilości lat Jezusa na ziemi i ostatnie węższe w liczbie 15 są symboliką wieku Maryi, nim szczęśliwie poczęła Syna Bożego.
Wielka fasada sanktuarium mierzy ponad 50 metrów i zbudowana jest w stylu renesansowym. Budowla posiada charakter pałacowy.
Pośrodku frontowej fasady znajduje się piękna, drewniana rzeźba Matki Boskiej Wambierzyckiej z połowy XVIII wieku. Posiada herb papieża Piusa XI, który w 1936 roku nadał kościołowi w Wambierzycach tytuł bazyliki mniejszej.
Figurka Matki Bożej z Jezuskiem ma 28 cm wysokości i została wykonana również z drewna lipowego. Dzieciątko sięga po owoc trzymany przez Maryję. W zależności od święta figurka odziewana jest w odpowiednią sukienkę.
Liczne tabliczki wotywne świadczą o uzdrowieniach i łaskach pochodzących od Maryi i Dzieciątka.
Figurka została ukoronowana przez kardynała Stefana Wyszyńskiego w sierpniu 1980 roku.
Wambierzyce na wzór Jerozolimy zawierają liczne kapliczki włączone w miejskie zabudowania.
Naprzeciw sanktuarium stworzono wambierzycką Kalwarię, w układzie kaskadowym. Pierwsze kapliczki zbudowano po roku 1693. W kapliczkach przedstawiono sceny z życia Jezusa. Wszystkich stacji Kalwaryjskich jest aż 79! To największa ilość w Europie.
Scena z lwem nawiązuje do męczeńskiej śmierci św. Ignacego, który został rozszarpany w Rzymie przez lwy. Miało to miejsce w roku 110 n.e.
W tym miasteczku nadal mówią w języku Jezusa Chrystusa
Schody Gradusy. To także specjalne miejsce dla pielgrzymów. Jezus po biczowaniu przeszedł takimi schodami w pałacu Piłata, aby wysłuchać wyrok. Ociekający krwią upadł na schodach. W miejscach, w których skapywała krew, umieszczono symbolicznie gwoździe.
Pielgrzymi, jeśli mają siły, mogą na kolanach wejść po schodach. Chodzenie po nich jest zabronione! Na każdym stopniu wypowiadają „Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste zmiłuj się za nami”.
Na Górze Kalwarii powstała także Droga Krzyżowa przecinająca Drogę kapliczną.
Na koniec warto udać się do Ruchomej Szopki, zobaczyć ten techniczno — artystyczny majstersztyk!
Zobacz objawienia Maryi w Polsce oraz objawienia Matki Boskiej w Medziugorie
Noclegi w podróży zarezerwujesz na trivago:
Masz pytania, komentarze? pisz śmiało, ale z klasą :-)