fbpx

Wakacje własnym samochodem – dlaczego to się opłaca?

Od kilku dobrych lat podróżujemy samochodem po Polsce i Europie na własną rękę. Uważam, że nie ma lepszej formy spędzania wakacji jak własna, wymarzona podróż, w której jesteśmy niezależni i nie musimy dostosowywać się do żadnych narzuconych harmonogramów i czyjegoś widzimisię. Dawniej lataliśmy na wycieczki organizowane przez tour operatorów ale często bywało tak, że z wykupionych załóżmy 7 dni pobytu w hotelu nagle robiło się 5, a rezydent i biuro tłumaczyli ten fakt przymusem dostosowania się do linii lotniczych.

czarnogórski Święty Stefan bije po oczach swoim pięknem i rajskim klimatem!

Druga sprawa to ceny wycieczek, które w przypadku wyjazdu rodzinnego kosztowały nas „niemałe” pieniądze. Lot w trzy osoby na 2 tygodniowe wakacje w sezonie letnim wychodził w granicy 10 tysięcy złotych lub więcej.

Zatoka Kotorska w Czarnogórze.
Zatoka Kotorska – wyspa Matki Boskiej na Skale

Po trzecie chcąc dotrzeć w różne ciekawe miejsca do zwiedzania musieliśmy wynająć auto z wypożyczalni lub wykupić u rezydenta gotową wycieczkę fakultatywną za kilkanaście lub kilkadziesiąt eurasów.
Po czwarte wykupując wczasy z wyżywieniem BB (żeby było taniej) wymuszało na nas stołowanie się na mieście lub robienie codziennych małych zakupów w lokalnych marketach (bo kto będzie codziennie taszczyć ciężkie siaty zakupów w upale), jednakże uzależnione to było od dostępności w hotelu/pokoju aneksu kuchennego – a co w przypadku podróży z dziećmi, które w najmniej oczekiwanym momencie krzyczą, że „chcą jeść bo są głodne”… .

Św. Stefan – wodne taxi

Te cztery punkty skutecznie wyleczyły nas z podróżowania w formie wycieczek zorganizowanych przez tour operatorów.

Panorama Dubrownika
Plaża Dubrownika

Tak jak wspomniałem na wstępie, najlepszą formą wyjazdu wakacyjnego (i relatywnie najtańszą) z całą rodziną jest podróż własnym samochodem i pobyt na kempingach, ewentualnie agroturystykach, tak aby mieć najbliższy kontakt z otaczającą naturą.
Jak ze wszystkim co nowe i nieznane trzeba najpierw przełamać własne lęki i obawy przed samodzielną podróżą, a potem to już tylko z górki i kto raz zakosztuje takiej formy wakacji to nie będzie chciał zamienić jej na inną.

Rabać w Chorwacji
Plaża Św. Stefana w Czarnogórze

Przed przystąpieniem do planowania samodzielnego wyjazdu na camping zróbmy sobie mały test czy aby na pewno jesteśmy w stanie spędzić w takiej formie wakacje i czy fizycznie oraz psychicznie damy radę takiemu wyzwaniu.

BiH – Maryjne Medjugorie
Maryja w Medjugorie

Jeżeli wszystkie odpowiedzi dotyczące Waszego przypadku będą na tak to możecie przystąpić do planowania wyjazdu:

1. Czy lubimy jeździć samochodem na wycieczki?
2. Czy będziemy w stanie prowadzić samochód przez co najmniej 12 godzin (z przerwami na jedzenie i krótki odpoczynek)?
3. Czy jesteśmy w stanie wytrzymać cały dzień „na powietrzu” w wysokich temperaturach? (na polach kempingowych często są zalesione skwery, ale nie ma w namiocie klimatyzacji)
4. Czy spaliśmy kiedyś w namiocie na karimatach i w śpiworze?
5. Czy spanie w namiocie pod gołym niebem będzie jakimś problemem – obawy, lęki, klaustrofobia itp.?
6. Czy będzie przeszkadzać korzystanie z publicznej toalety i prysznica?
7. Czy przygotowanie posiłków i jedzenie pod chmurką będzie kłopotliwe?
8. Czy w przypadku owadów np.: mrówek będziecie mogli położyć się spać i jeść?
9. W trakcie ulewnych opadów duża część rzeczy zawilgotnieje i trzeba będzie je suszyć – czy to będzie stanowić problem?
10. Może się zdarzyć, że opady będą tak intensywne, że namiot zacznie przeciekać i trzeba będzie nocować w aucie 😀 Czy to będzie jakiś problem?
11. Podróże na wyspy zawierają przeprawy promami i mogą wystąpić efekty choroby morskiej. Czy to jakiś problem?
12. Czy w razie awarii samochodu lub sprzętu będzie w stanie podjąć akcję zorganizowania pomocy/naprawy (wezwanie pomocy drogowej, znalezienie mechanika, dogadania się co do naprawy, zakupu części itp.)
13. Ustalić jaki dystans kilometrowy jesteście w stanie przejechać aby być nadal skoncentrowanym na drodze? (znam osoby, które mało jeżdżą samochodem i dla nich pokonanie 200 km jest sporym wyzwaniem i wysiłkiem).

i jak wypadliście w teście? odpowiedzi wyszły na TAK? zacznijcie zatem wybierać kierunek Waszych wakacji 🙂

stare palmowce w Św. Stefanie
Plitvickie Jeziora

Dlaczego warto podróżować własnym środkiem transportu:
1. Jesteśmy niezależni, jeśli jedziemy własnym autem to narzucamy własne tempo, jedziemy własnymi ścieżkami, z taką ilością sprzętu i bagaży jakie uda nam się zapakować do auta;
2. Możemy zarezerwować kilka miejsc noclegowych/kempingów i przemieszczać się pomiędzy nimi mając możliwość szerokiego zwiedzenia danego regionu – tak możemy ogarnąć np.: Toskanię;
3. Możemy zabrać ze sobą lodówkę turystyczną z agregatem i raz na kilka dni robić większe zakupy w supermarkecie – nie musimy wówczas na piechotę nosić siatek z zakupami ani też drałować kilku kilometrów w poszukiwaniu marketu;
4. Nie musimy wypożyczać samochodu na miejscu – mamy pełną swobodę w zwiedzaniu regionu;
5. W razie przypadłości chorobowych któregoś z członków rodziny możemy samemu podjechać do apteki czy lekarza;
6. W dalszej odległości od plaży możemy na nią podjechać samochodem i wrócić z niej kiedy będziemy chcieli;

Plitvickie jeziora
Plitvickie jeziora
piękno natury w Plitvickich Jeziorach

Jadąc na zorganizowaną wycieczkę wiele aspektów organizacyjnych i komunikacyjnych jest poza nami. Decydując się na samodzielny wyjazd samochodem musimy liczyć się z tym, że trasę podróży pokonujemy samemu i jesteśmy zdani tylko na siebie. Wszelkie niedogodności drogowe, pogodowe, fizyczne i psychiczne są na naszej głowie i musimy samemu im podołać. W razie awarii samochodu będziemy musieli samemu stawić mu czoła. Dobrych paręnaście lat wstecz wybraliśmy się do Bułgarii autokarem. „Wielka szyba” zepsuła się w drodze. Jedynym naszym zmartwieniem było czekanie na nowy autobus i przepakowanie rzeczy… .

Pula – amfiteatr
amfiteatr w Puli
Amfiteatr w Puli

Pewnego razu jadąc przez Alpy złapała nas potężna burza z mgłą i gradobiciem. Waliło z nieba przez cały dzień a my stoimy gdzieś wysoko w górach i zastanawiamy się co zrobić dalej. Ot są uroki samodzielnych wojaży 🙂
Jedno jest pewne – nie przeżyjemy wielkiej przygody siedząc w domu na kanapie!

Słowenia – Postojnska Jama
ludowe tańce w Postojnskiej Jamie
Postojnska Jama
podziemna kolejka w Postojskiej Jamie

You may also like

Masz pytania, komentarze? pisz śmiało, ale z klasą :-)

Exit mobile version