Klasztor Benedyktyński w czeskim Broumovie to perła europejskiego baroku z wyjątkową średniowieczną kopią Całunu Turyńskiego, mumiami z XVII i XVIII wieku, gotyckim freskiem „Pokłon Trzech Króli“ oraz relikwiami krzyża świętego.
Przez 200 lat w klasztorze przechowywana była Codex Gigas – czyli Wielka Księga, będąca największym na świecie średniowiecznym manuskryptem.

Do urokliwego miasteczka Broumov najlepiej dojechać od strony Wałbrzycha lub Nowej Rudy, jadąc od strony trasy nr 8 na Kłodzko.
W samym Broumovie musimy wjechać do ryneczku, objechać go jak rondo dookoła i przy hotelu Praha parkujemy. Na miejscu możemy zapłacić także polskimi złotymi (jest problem z wydawaniem reszty) lub kartą.

Szukasz nowych opon do swojego samochodu w dobrej cenie? Sprawdź tę ofertę!

Obecnie kompleks klasztorny oferuje zwiedzającym kilka tras tematycznych – najpopularniejsza to barokowa, która zaczyna się od zwiedzania refektarza – dawnej jadalni zakonników – w którym zobaczymy m.in. szaty duchowych dostojników, cenne drewniane rzeźby Świętych oraz świętą kopię Całunu Turyńskiego z 1651 roku.

Kolejnym etapem zwiedzana jest zjawiskowa biblioteka klasztorna z wieloma cennymi zabytkowymi księgami. Wchodząc do jej wnętrza, można odnieść wrażenie, że przenieśliśmy się do magicznego świata Harrego Pottera i Hogwardu. Jej zasoby liczą około siedemnastu tysięcy ksiąg.

Na datę powstania biblioteki przyjmuje się początek działalności klasztoru, ponieważ twórca zakonu, św. Benedykt, przykłada duże znaczenie do czytania i tegoż oczekiwał od swoich braci zakonnych. Oprócz literatury religijnej w bibliotece znajdowały się też dzieła świeckiej literatury klasycznej.

Aktualnie znajdują się tu prace w języku łacińskim, hebrajskim, francuskim, niemieckim, włoskim, angielskim, czeskim i wielu innych. Księgozbiór obejmuje teologię, filozofię, historię, nauki przyrodnicze, a także światowe klasyczne dzieła.

Ciekawym eksponatem jest XVII wieczny globus na którym brakuje jeszcze… Australii!
Z biblioteki kierujemy się do dawnej zakrystii, w której zobaczymy cenne, inkrustowane meble.
Na ołtarzu z krzyżem znajdują się skrzynki z relikwiami Świętych, których ogólnie w całym klasztorze znajduje się 10.

Na suficie konserwatorzy odsłonili kawałek obrazu, który zaniknął w wyniku działania dymu ze świec, którymi mnisi od stuleci oświetlali klasztorne pomieszczenia.
Z zakrystii przechodzimy wprost do wnętrza Kościoła Św. Wojciecha, który imponuje swoją przestronnością i bogactwem zdobień. Naprawdę robi wrażenie!

Na koniec zwiedzania czekają 34 mumie pochodzące z krypty kościoła parafialnego św. Prokopa w oddalonym o 70 km od Broumova miasteczku Vamberk. W połowie lat osiemdziesiątych XX wieku obok kościoła w Vamberku prowadzone były prace wykopaliskowe, podczas których doszło do uszkodzenia kanalizacji. Spowodowało to przedostawanie się ścieków do krypty. Na skutek wilgoci mumie zaczęły rozkładać się, z około 50 sztuk udało się zachować 34.

Klasztor w Broumovie jest niezwykłym miejscem, pełnym tajemnic i niezwykłych legend. Warto go wpisać na listę miejsc do odwiedzenia w Czechach.
Wracając z klasztoru do Polski (kierunek Wałbrzych) warto wstąpić po drodze na czeskie „jídlo a pití” do tradycyjnej czeskiej hospody Św. Magdalena lub w Mezimesti do Szwejka gdzie zakosztujemy dań z czasów austro-węgier.

Dla spragnionych aktywnego spędzenia czasu proponuję wędrówkę po „skalnym mieście” w miejscowości Adrspach lub Teplice nad Metuji. Obie miejscówki położone są w bliskiej odległości od Broumova i przygranicznego Mezimesti. Fajną atrakcją dla dzieci i dorosłych może być przejazd krótkim pociągiem (jeden lub dwa wagoniki z lokomotywą w jednym) z Mezimesti do skalnego miasteczka w Adrspahu.

Przyjemnego zwiedzania!